Lekarze biją na alarm, że coraz więcej kobiet cierpi na wyjątkowo zagadkową chorobę układu immunologicznego, zwaną endometriozą. Przyczyny jej powstania, nie są do końca znane. Dlatego też stosowane przez lekarzy leczenie tej przypadłości polega tylko i wyłącznie na zniwelowaniu skutków tej choroby, a nie jej przyczyn. Czy jednak kobiety chorujące na endometriozę, są z góry skazane na najgorszą formę leczenia (chirurgiczne wycięcie macicy i jajników)? Odpowiedź brzmi nie, ponieważ odpowiednio wcześnie wykryta endometrioza, może zostać uśpiona w początkowej fazie, bez interwencji chirurgicznej.
Lekarze polecają swoim pacjentkom, aby zmienili swoje nawyki żywieniowe, bo w znaczący sposób może to poprawić efekty leczenia. Najważniejsze, to poprawa swojej odporności. Często spożywamy żywność ubogą w witaminy i składniki mineralne. Musimy więc zadbać o to, by dostarczyć swojemu organizmowi odpowiednią dawkę tych dwóch składników. Warto więc do swojej diety wprowadzić większą ilość owoców i warzyw. Świetnym produktem są kiełki warzywne, które są prawdziwą bombą witaminową i w naturalny sposób uzupełniają wszystkie niedobory w organizmie zwiększając tym samym naszą odporność.
Chore kobiety na endometriozę powinny unikać spożywania czerwonego mięsa, gdyż zawiera substancję, które prowadzą do powstania stanów zapalnych. Jednakże powinny wzbogacić swoją dietę o kwasy omega 3, które regulują pracę cytokin. Cytokiny kierują układem odpornościowym. Najlepiej, jeśli wprowadzimy do naszego jadłospisu ryby, które będzie spożywać dwa razy w tygodniu. A codziennie rano serwujmy sobie łyżkę oleju lnianego - możemy go dodać do naszego ulubionego jogurtu. Stosując taką dietę i jednocześnie będąc pod opieką dobrego lekarza specjalisty mamy pewność, że robimy dla swojego organizmu wszystko to, co najlepsze. Zwiększając tym samym swoje szanse na wyzdrowienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz